Podobne wpisy
Stefan – Patologiczny Optymista: to już pięć lat
28.09.2021 Dziś 28 września 2021. Dokładnie pięć lat temu (28 września 2016 roku) pożegnaliśmy Stefana – Patologicznego Optymistę. Czyli naszego labradora, którego droga przez życie była przez dziewięć i pół roku zbieżna z naszą. Na zdjęciu powyżej zobaczysz tablicę na grobku Stefana na cmentarzu dla zwierząt w Szymanowie pod Wrocławiem (o „Tęczowym Moście” w Szymanowie…
Stefan – Patologiczny Optymista: w schronisku dla psów w sobotę byłem – zakończenie
18.12.2021 W poprzednim odcinku: Ten wpis to dokończenie historii o naszej wizycie we wrocławskim schronisku dla zwierząt, skąd Krystyna, mama mojej żony Kasi, wróciła z przemiłą suczką Tiną. Pierwszą część znajdziesz pod tym linkiem: https://blog.rafaldlugosz.pl/stefan-patologiczny-optymista-w-schronisku-dla-psow-w-sobote-bylem/ Pierwsze dwa tygodnie minęły bardzo szybko. I bardzo przyjemnie. Tina poznawała zwyczaje swojego nowego domu, a jej nowy Pan i nowa…
Stefan – Patologiczny Optymista: Początek
12.04.2019 Od zawsze chciałem mieć psa, ale w rodzinie nie miałem sojuszników. Gdybyśmy głosowali, to wynik mógłby być tylko jeden: 1:4 na niekorzyść psa. Oczywiście argumenty można było uznać za przekonujące – „co piesek będzie robił, jak wszyscy pójdziemy do szkoły albo do pracy?”, „co zrobimy z pieskiem, jak przyjdą wakacje?”, „pies to nie tylko…
To się nazywa zabawa!
08.05.2023 16 lat temu się zaczęło… Dokładnie 16 lat temu (08-05-2007) przyszedł na świat mały labrador. Chwilę później nazwaliśmy go Stefan i zaczęliśmy wspólne życie. Kochał życie, a w szczególności dzieci (z wzajemnością). Zobaczcie, jak (jako dorosły, dojrzały pies) potrafił się bawić! To się nazywa zabawa! Jakie są Twoje sposoby na świetną zabawę? Podziel się w komentarzach…
Stefan – Patologiczny Optymista: Czas pożegnania
28.09.2019 Z wielkim żalem i niewypowiedzianym smutkiem informujemy, że nasz Pies -Stefan od nas odszedł. Pożegnaliśmy Stefana dziś w nocy. Jeszcze w poniedziałek był, jak to on permanentnym optymistą w świetnej formie, okazem zdrowia- aż do wieczora – gdy w późnych godzinach wieczornych, pękł mu guz w sercu (o którego istnieniu nie mięliśmy pojęcia) –…
Stefan – Patologiczny Optymista: w schronisku dla psów w sobotę byłem
12.12.2021 W schronisku dla psów w sobotę byłem W schronisku dla psów w sobotę (dwa tygodnie temu) byłem! Ponad 43 lata zajęło mi trafienie do takiego miejsca. A przecież wpis o początku historii naszego labradora Stefana – Patologicznego Optymisty zacząłem od słów: „Od zawsze chciałem mieć psa…” (cały wpis tutaj: https://blog.rafaldlugosz.pl/stefan-patologiczny-optymista-poczatek/). Czy to nie dziwne? Taki miłośnik…